Tytuł: "Zamieniona"
Autor: Amanda HockingSeria: Trylogia Trylle #1
Wydawnictwo: AmberRok wydania: 2012Ilość stron: 302Cena: 34,80 zł
Kim byłam wczoraj? Kim jestem dzisiaj?
Do sięgnięcia po „Zamienioną” przekonały mnie dwie rzeczy. Dobrze zrobiony trailer, który zapowiadał naprawdę ciekawą lekturę i śliczna okładka. Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Amber postanowiło zostawić oryginalną, gdyż ma ona niepowtarzalny urok. Okładki do kontynuacji są jeszcze piękniejsze, samą przyjemnością będzie mieć tę trylogię na półce. Ale sama oprawa graficzna nie wystarczy, by uczynić lekturę przyjemną...
Siedemnastoletnia Wendy ciągle zmienia szkoły, z każdej prędzej czy później zostaje wywalona. Nie potrafi się dostosować i znaleźć przyjaciół. Może to dlatego, że jedenaście lat temu jej własna matka nazwała ją potworem, stwierdziła, że dziewczyna nie jest jej córką, a potem próbowała ją zabić? Takie wydarzenie na pewno potrafiłoby położyć cień na życiu każdego. Na szczęście Wendy nie jest kompletnie sama, ma brata, Matta, który zrobi dla niej wszystko i ciocię Maggie, opiekującą się bohaterką najlepiej jak potrafi. Jednak Wendy nie jest do końca normalną osobą, ma pewien dar, wpływa na umysły innych, przez co potrafi zmusić ich do wykonania tego, czego ona chce, dziewczyna niechętnie go używa, ale są sytuacje, w których nie potrafi się pohamować. Poza tym mogłoby się wydawać, że to zwykła osoba mająca po prostu problem z aklimatyzacją, sama dziewczyna tak o sobie myśli. Aż pewnego dnia, ni stąd ni zowąd zjawia się pewien przystojny chłopak, który mówi bohaterce o innym świecie, świecie, w którym znajdzie należne jej miejsce. Przestanie być kimś nierozumianym przez innych, bez przyjaciół, odnajdzie istoty podobne sobie. Ale czy warto zostawić brata i ciocię, wiedząc, że będą cierpieć, by samej odnaleźć szczęście?
Muszę przyznać, że pomysł Amandy Hocking jest niezwykle oryginalny. Trylle? Tego jeszcze nie było, nie w takim wydaniu. Te istoty mogłyby być zachwycające, ale moim zdaniem autorka nie do końca je dopracowała, dla mnie poświęciła za mało czasu opisom ich wyglądu, zwyczajów, miejsca zamieszkania. Liczę, że w następnej części rozwinie ich charakterystykę.
Za to było w utworze Amandy Hocking za dużo opowieści o miłości głównej bohaterki, a skoro ja to mówię, to naprawdę musi być coś na rzeczy...
Myślę, że przeczytam kontynuację z ciekawości, co jeszcze przydarzy się Wendy, bo samo zakończenie przypadło mi do gustu, zapowiada interesujące dalsze wydarzenia. Oczywiście chęć posiadania tych pięknych okładek także odgrywa pewną rolę. Uważam, że czytelnikowi szukającemu chwilowej, przyjemnej rozrywki, ta powieść się spodoba. Niestety, ja jestem trochę rozczarowana, spodziewałam się czegoś lepszego po cytacie z okładki: „Trylogia Trylle” wywołała sensację wydawniczą, jakiej nie było od czasu Stephenie Meyer ani nawet J. K. Rowling. No cóż, mi przychodzi na myśl wiele tytułów lepszych od tej pozycji. To nie tak, że w ogóle mi się nie podobało, bo książka przyjemna, szybko się ją czyta, po prostu oczekiwałam czegoś lepszego.
Ocena: 7,5/10
Trailer:
Trylogia Trylle:1. Zamieniona2. Torn3. Ascend
Mój podziw wzbudza fakt, że autorka najpierw sama (bez wydawcy i agenta) opublikowała „Zamienioną” w formie e-booka i dopiero, gdy książka zdobyła popularność, została wydana w tradycyjnej formie.
Książkę czytałam i również mi się podobała:). Czekam na kontynuację!!
OdpowiedzUsuńOjojoj, coś czuję, że mogę dosyć ostro ocenić tę powieść... ;]
OdpowiedzUsuńOkładka rzeczywiście jest śliczna :) Jeśli książka wpadnie w moje ręce, to na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Z jednej strony opis naprawdę zachęca , okłada muszę przyznać również ale czegoś mi brakuje, historia bardzo przypomina mi bardzo serię "Dary anioła " inny świat itp.
OdpowiedzUsuńAle jeśli będę miała okazję przeczytać to z pewnością to zrobię.
Obserwuję i zapraszam do siebie http://maniak-ksiazkowy.blogspot.com/
Ciągnie mnie coś do tej książki, mam nadzieję, że się nie zawiodę ;)
OdpowiedzUsuńJuż sama historia o wydaniu książki zachęca by ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńCo chwilę trafiam na recenzje tej książki. Czuję się jakby mnie ona prześladowała. Może to znak bym w końcu ją przeczytała. Będę musiała jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńZbyt wybredna nie jestem, a fabuła zapowiada się ciekawie, więc chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmoże przeczytam ; DD
OdpowiedzUsuńa thriller rzeczywiście fajny . obserwuje i zapraszam do mnie ;D
Okładka jest faktycznie cudowna, ale niestety teraz na co drugiej książce są takie cytaty... Ogólnie brzmi to ciekawie, ale od razu mam dziwne skojarzenia z Piotrusiem Panem. ^^
OdpowiedzUsuńMam w planach ;)
OdpowiedzUsuńOkładka magiczna, to fakt. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńŁadna okładka, ale skoro pierwsze skrzypce gra tu uczucie głównej bohaterki... Nie wiem, czy książka jest warta tej ceny :/
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać. Zapraszam do siebie na koknurs http://ksiazkaaurelii.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytam ją, choćby dla samej okładki.:D
OdpowiedzUsuńOkładka jest prześliczna, ale nie lubię dłużących się opisów czy to przyrody czy uczuć, więc pewnie nie sięgnę. Nie zmienia to jednak faktu, że ta seria na pewno będzie ślicznie wyglądać u ciebie na półce :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i JEST EKSTRA!!! Nie mogę się doczekać nasępnej części!!! ;-)
OdpowiedzUsuńnaprawde jest ekstra polecam warto!jest wspaniała
OdpowiedzUsuń