Tytuł: "Numery. Przyszłość"Autor: Rachel WardSeria: Numery #3Wydawnictwo:WilgaRok wydania: 2012Ilość stron: 277Cena: 29.90 zł
Chaos – początek nowej przyszłości.
Istnieją osoby widzące Numery – cyfry w oczach ludzi, które oznaczają datę ich śmierci. Wcześniej to Jem była obdarzona tym darem czy przekleństwem, Adam, jej syn też go odziedziczył. Sara również ma pewne zdolności, widzi przyszłość w swoich snach i pod wpływem natchnienia potrafi ją narysować, mała, dwuletnia Mia także nie należy do zwykłych istot, już raz zmieniła swój numer, czy jest zdolna ukraść każdemu jego czas?
Akcja powieści dzieje się dwa lata po wydarzeniach opisanych w drugiej części – w roku 2029. Dni Chaosu przeminęły, dzięki interwencji Adama wielu ludzi ocalało, ale nie miasta, wszystko jest w rozsypce, ci, którzy przeżyli egzystują w obozach, w lasach, osadach. Nic już nie jest takie samo. Adam, Sara i Mia przez ostatnie dwa lata wędrowali, nigdzie nie zagrzewając długo miejsca, wciąż się ukrywali. Gdy wreszcie odnaleźli przyjaciół i miejsce, które mogło stać się ich domem, świat się o nich upomniał, ludzie żądni władzy zapragnęli wykorzystać zdolności Adama. Czy chłopak ulegnie presji? A może chęć ocalenia bliskich okaże się zbyt silna, by myśleć o skutkach swoich wymuszonych działań? Czy Sara, Mia i Adam znajdą dla siebie miejsce w świecie?
Nie spodziewałam się, że na kartach tej powieści znajdę tyle brutalności, okrucieństwa, a ona wręcz nimi ocieka. Autorka pokazuje ludzi, jakimi naprawdę są i do czego są zdolni, by ocalić swoje istnieje. A co, jeśli ktoś zapragnie nieśmiertelności i sięgnie po nią bez względu na cenę? Cóż wówczas? Równowaga zostanie zachwiana, a niektórzy przypłacą to życiem.
W trzeciej części Numerów akcja pędzi z nieubłaganą szybkością, wszystko zmierza ku końcowi, tylko czy dobremu? Powieść czytałam z zapartym tchem i z oczami na wierzchu, niesamowicie rozciekawiona, do czego doprowadzi ten oszałamiający ciąg zdarzeń. Ta seria z każdą kolejną częścią stawała się coraz lepsza, ani razu się nie zawiodłam, a zakończenie mnie usatysfakcjonowało. Polecam każdemu molowi książkowemu szukającemu wartościowej i interesującej lektury.
Ocena: 9/10
Za możliwość wejrzenia w przyszłość dziękuję Wydawnictwu Wilga.
Seria Numery:
1. Numery. Czas uciekać (RECENZJA)
2. Numery. Chaos (RECENZJA)
3. Numery. Przyszłość
Rachel Ward zadebiutowała w roli pisarki w 2005r. Wtedy to uhonorowano ją lokalną nagrodą dla pisarzy na Festiwalu Frome w Anglii za krótkie opowiadanie. Owe opowiadanie stało się potem pierwszym rozdziałem powieści Numery, którą nominowano do Waterstones Children's Book Prize oraz Southern Schools Book Award. To ostatnie wyróżnienie przyznali jej uczniowie ze szkól w Wielkiej Brytanii, nominujący do tej nagrody najlepsze ich zdaniem książki. *
*informacje z lubimyczytac
Muszę w końcu sięgnąć po tę serię, bo wszystkie części zdobywają wysokie noty! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam tom trzeci i mam podobne odczucia xd
OdpowiedzUsuńJa również muszę sięgnąć koniecznie ;) U wszystkich takie opinie dobre o niej, że aż grzech nie przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Seria jeszcze przede mną, jednak mam w planie zmienić ten stan rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już n niedługo zabiorę się za całą serie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdobyłam całą serię, ale jeszcze jej nie czytałam. Za to ostatni tom wydaje mi się dość podobny do Kosogłosa...
OdpowiedzUsuńNiestety muszę poczekać, aż jakiś maruder odda do biblioteki pierwszą część :/
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po tę książkę. Pierwsze dwie części bardzo przypadły mnie do gustu i ciekawi mnie, jak autorka zakończy całą tę historię. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część, ale zupełnie nie przypadła mi do gustu, więc nie wiem, czy chce mi się po raz kolejny znaleźć w tym świecie. ;)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu poznać całą tą trylogię. Tym bardziej, że każda recenzja tych tomów utwierdza mnie w przekonaniu, iż naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńJak widzę powinnam przeczytać dalsze części tej serii, bo niestety poprzestałam na pierwszej. :P Jak będę miała okazję, to chętnie się za nią wezmę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;D