Sample text

"Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni"

"
Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana."

"Książka - to mistrz, co darmo nauki udziela, kto ją lubi - doradcę ma i przyjaciela, który z nim smutki dzieli, pomaga radości, chwilę nudów odpędza, osładza cierpkości."

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."

czwartek, 18 sierpnia 2011

"Ambicja" - Kate Brian




Dokąd prowadzi ambicja?

Autorka „Ambicji” wydawała mi się taką drugą Meg Cabot, co zawsze powodowało, że miałam ochotę przeczytać książki Kate Brian. Jednak jakoś nigdy wcześniej nie znalazłam okazji, możliwości, by po nie sięgnąć. Dopiero niedawno mi się udało. „Ambicja” to pierwsza książka Kate Brian z jaką miałam do czynienia, a trzeba wspomnieć, że to siódmy tom serii „Tylko dla wybranych”. Liczyłam, że jakoś się odnajdę, że nie jest bardzo związana z poprzednimi częściami. I na szczęście się nie zawiodłam. Udało mi się zrozumieć, o co w niej chodzi. Czy rzeczywiście styl autorki przypomina Meg Cabot?

Reed Brennan to wychowanka i jednocześnie prezeska internatu Billings. Dyrekcja z powodu ostatniej w nim imprezy i kilku innych zaistniałych wykroczeń zagroziła, że go zamknie. Dla dziewczyny to miejsce jest niczym dom i w żadnym razie nie chce go opuszczać. Dlatego proponuje dyrektorowi, że uzbiera pięć milionów, a w zamian on wstrzyma swoją decyzję. Zarząd internatu przyjmuje jej propozycję. Tylko skąd wziąć tyle kasy? Bohaterka postanawia wraz ze swoimi przyjaciółkami wydać przyjęcie dobroczynne, na którym będą zbierać pieniądze. Sama organizacja jest wystarczająco trudna, jednak Reed musi zmagać się jeszcze z innymi problemami. Rzucił ją Josh, jej chłopak, którego naprawdę kochała. Czy uda jej się uratować związek i odzyskać go? Na dodatek ktoś podrzuca jej rzeczy niedawno umarłej dziewczyny. Kto pragnie ją pogrążyć? O co chodzi? Życie dziewczyny ulega gwałtownej zmianie, z którą musi sobie radzić, a najgorsze jest to, że nie wie, komu może ufać, a kto chce jej dokopać. Co zrobi bohaterka i dokąd ją to doprowadzi?

Gdy bohaterka wspominała różne wydarzenia z przeszłości, widziałam, ile mnie ominęło przez to, że zaczęłam od siódmej części. Dlatego na pewno kiedyś przeczytam pierwsze sześć. A w tej chwili z niecierpliwością czekam na ósmą (jeszcze nie wydaną), gdyż „Ambicja” skończyła się nadzwyczaj ciekawie i naprawdę chcę się dowiedzieć, co będzie dalej.

Ambicja” to dobra książka dla nastolatek. Lekka w odbiorze, przyjemna w każdym momencie. Nawet był czas, gdy zaczęłam bardzo martwić się o losy bohaterki, bałam się, że coś jej się stanie. „Ambicja” nie przypominała mi książek Meg Cabot, które bardzo cenię. I w żadnym razie nie jest to wada, bo Kate Brian ma swój własny styl, także świetnie pisze i ma super pomysły.

Ocena: 8/10

Książkę otrzymałam od Księgarni Matras, za co bardzo dziękuję. 

 
Mimo wszystko myślę, że najlepiej zacząć serię od początku, a oto lista wszystkich dotąd wydanych części:
  1. Tylko dla wybranych”
  2. Impreza zamknięta”
  3. Poza zasięgiem:
  4. Kto się przyzna”
  5. W wąskim gronie”
  6. Impreza musi trwać”
  7. Ambicja” 
    _________________________________________
    Mam do Was prośbę: czy moglibyście wziąć udział w tej petycji: Chloe King Będę Wam bardzo wdzięczna :)
     

"Mag w czerni" - Jaye Wells




Kłopoty zawsze znajdują Sabinę Kane

Po skończeniu „Rudowłosej” niezwłocznie sięgnęłam po „Maga w czerni”. Chciałam więcej Sabiny, jej dziwacznych przyjaciół i ciekawych, poplątanych przygód. Autorka znowu oczarowała mnie podczas lektury, a także ponownie zabrała w magiczny świat. Od razu mogę powiedzieć, że druga część jest jeszcze lepsza niż pierwsza!

Akcja powieści rozpoczyna się kilka dni po zakończeniu się fabuły „Rudowłosej”. Sabina wraz z Adamem wyrusza w podróż, by dostać się do swojej rodziny od strony magów, którzy bardzo pragną ją poznać. Oczywiście nie obywa się bez przygód. Podczas drogi napada na nich kilku wampirów, na szczęście i bohaterka i Adam uchodzą z życiem. Na miejscu, na ziemiach magów, okazuje się, że ktoś próbuje zabić Sabinę i kilkakrotnie prawie mu się to udaje. Dziewczyna musi mocno na siebie uważać. Do tego ciągle grozi wojna między magami a wampirami, która na pewno dobrze się nie skończy. Czy Sabina połapie się, czemu ciągle grozi jej niebezpieczeństwo? Czego wszyscy od niej chcą? Czy przeżyje?

W drugiej części zostają „starzy” bohaterowie, ale także pojawia się wiele nowych, interesujących, mrocznych postaci, które można polubić albo znienawidzić. Między magiem, który występował już w „Rudowłosej” a Sabiną zaczyna rodzić się uczucie, co mnie zdecydowanie cieszy. Uwielbiam książki z wątkami miłosnymi, więc zapewniam Was, że tu on także występuje.

Ten cykl został porównany z pisarstwem Richelle Mead, o ile w pierwszej części nie udało mi się znaleźć większego podobieństwa, to tu je odczułam. Nie chodzi mi o żadne konkretne momenty, bohaterów czy intrygi, ale o to, jak ja się czułam podczas czytania. Zostałam po prostu wchłonięta, tak samo jak podczas lektury „Akademii Wampirów”, obie autorki potrafią stworzyć świat porywający od pierwszej strony.

Polecam tę powieść fanom paranormalnych historii, którzy nadal je lubią, ale szukają czegoś więcej niż miłosnej bajeczki. Bo tu na pewno znajdziecie zaskakujące zwroty akcji, super intrygi, które są niczym pajęcza sieć tylko czekająca na złapanie Sabiny. Ja świetnie bawiłam się podczas czytania, nie raz na moją twarz wypływał uśmiech spowodowany zabawnymi wypowiedziami koto-demona. A teraz marsz do księgarni :) Zacznijcie swoją przygodę z Sabiną!

Ocena: 9/10

Za książkę jestem bardzo wdzięczna Wydawnictwu Rebis.



Przygodę z Sabiną radzę zacząć od czytania pierwszej części noszącej tytuł „Rudowłosa”.
A tu link do mojej recenzji.

wtorek, 16 sierpnia 2011

"Rudowłosa" - Jaye Wells




Nieposkromiona dziewczyna + niebezpieczna misja pełna ukrytych intryg = wielki kryzys

W „Rudowłosej” mamy ten specjalny rodzaj bohaterki, który tak lubię. Twarda, bezwzględna, niebezpieczna i drażliwa. Takimi cechami można opisać Sabinę Kane. Ze względu na nią sięgnęłam po tę powieść. A skoro „Rudowłosa” została porównana do powieści Richelle Mead (jednej z moich ulubionych pisarek), musiała coś w sobie mieć. Więc czemu jej nie przeczytać?

W świecie stworzonym przez Jaye Wells żyje wiele ras i ciekawych stworzeń. Autorka nie ograniczyła się tylko do jednych paranormalnych istot. Mamy wampiry, magów zwanych nekromantami, nimfy, demony, które wcale nie są demoniczne. Ich udział sprawia, że historia tryska poczuciem humoru i przeróżnymi zwrotami akcji.

Sabina Kane to wampir i mag w jednym, co samo w sobie wydaje się niemożliwe, nienaturalne i obrzydliwe. Babcia Lawinia, która cały czas wytyka jej mieszaną krew, wychowała ją na wampirzą zabójczynię gardzącą innymi rasami. Gdy surowa opiekunka kazała bohaterce zabić przyjaciela, Davida, bo podobno zdradził swoich przełożonych, nie zawahała się. Z wielkim oddaniem wypełniła powierzone jej zadanie. A zaraz potem czekało na nią następne. Miała dostać się w szeregi wroga, tam poznać jego plany i słabości, a potem go zabić. Jednak zadanie okazuje się bardziej skomplikowane niż można by przypuszczać, gdyż zagraża ono bardzo niestabilnemu pokojowi między magami i wampirami. Sabina próbuje rozeznać, o co tak naprawdę chodzi, kto jest po jej stronie i komu może ufać. Podczas przygód poznaje kilku przyjaciół: maga, który wydaje się wiedzieć coś o jej rodzinie, coś, o czym ona nie miała pojęcia, zwariowaną nimfę i zabawnego kota-demona. Odkrywa także swoją nową moc i prawdę o swoim pochodzeniu. Do czego to doprowadzi? Czy jej babcia czegoś przed nią nie ukrywa? Co wybierze bohaterka? Po której stronie stanie?

Rudowłosa” została napisana z pomysłem i wielką dozą poczucia humoru. Jednak znajdą się także smutne momenty, potrafiące wzruszyć czytelnika. Przez powieść przewijają się najróżniejsze postacie. Pojawiają się także ciekawe wątki zaczerpnięte z mitów i Biblii, które zaciekawią każdego..

Jakbym miała do jakiejś innej książki porównać przygody Sabiny to zdecydowanie byłyby to powieści z cyklu „Zew nocy” autorstwa Keri Atrhur, więc fanom jej twórczości polecam „Rudowłosą”. Co je łączy? Twarda bohaterka, która jest córką przedstawicieli dwóch ras, super intryga i równie lekki i przyjemny styl pisania.

Jak można oprzeć się sile przyciągania świata, w którym przyszło żyć Sabinie? Może nie jest idealny, nie akceptuje mieszańców, potrafi być brutalny, ale zawiera wielkie ilości magii, brakującej mi w naszym szarym, spokojnym, zwykłym świecie. Nie ma mowy o nudzie podczas lektury. Co chwilę coś się dzieje, a to pojawia się znienacka demon, a to ktoś próbuje cię zabić. Debiut Jaye Wells nie zawiódł mnie, za to porwał w sieć pełną intryg. Z wielką ochotą zabieram się za drugą część przygód Sabiny Kane!

Ocena: 8.5/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Rebis, za co serdecznie dziękuję.


Została już także wydana druga część przygód Sabiny pod tytułem „Mag w czerni”. Spodziewajcie się wkrótce recenzji. A tak się prezentuje:

Sabina Kane nie jest w najlepszych stosunkach z rodziną. Babka, przywódczyni rasy wampirów, pragnie jej śmierci. Kiedy przybywa do Nowego Jorku, by poznać krewnych ze strony ojca (maga), spotyka ją rozczarowanie - wszyscy ją uważają za wybrankę, która zjednoczy mroczne rasy. Tymczasem na jej drodze stają demony, wilkołaki i dawny partner...

niedziela, 14 sierpnia 2011

"Uprowadzona" - Lucy Christopher


Jak wrócić do normalnego życia po porwaniu?

Nigdy nie zastanawiałam się, jak by to było zostać porwaną. Jednego dnia żyć normalnie a drugiego już nie. A przecież takie przygody się zdarzają. Od czego to zależy, że akurat ty znikniesz? Co kieruje porywaczem? Historia opisana w „Uprowadzonej” mogła przydarzyć się każdemu. Ale padło na Gemmę. Dlaczego?

Książka jest napisana w formie listu Gemmy do Tylera pisanego przez nią po powrocie do dawnego życia, sprzed porwania. Interesujący zabieg, który bardzo mi się spodobał. Nadaje on wydarzeniom głębi, ponieważ śledzimy je z różnych perspektyw czasowych. Wiemy, co myślała bohaterka podczas różnych sytuacji w przeszłości, a także jak ocenia je współcześnie.

Gemma czeka na swój lot na lotnisku, właśnie pokłóciła się z rodzicami, którzy zostawili ją na chwilę samą, by mogła otrzeźwieć po nieporozumieniu. Przystojny facet kupuje jej kawę. Siadają razem przy stoliku i rozmawiają. Nagle wszystko się zmienia. Bohaterka traci kontakt z rzeczywistością, nie jest sobą, tak jakby ktoś podał jej jakieś prochy. Nie rozumie, co się dzieje. A gdy na powrót odzyskuje siebie, znajduje się w obcym miejscu. W domku. Na pustyni. Z daleka od jakiejkolwiek cywilizacji. Jedynym człowiekiem w promieniu wielu kilometrów jest Tyler, mężczyzna, który postawił jej kawę. Gemma została uprowadzona. Czy to możliwe, że już nigdy nie zobaczy swojej rodziny, domu, przyjaciół i wszystkiego, co znała? Czego chce porywacz? Jej śmierci czy jej ocalenia? Jak przetrwać i wrócić do swojego życia? Co wybierze Gemma? Walkę? Jak może uciec pustyni otaczającej ją zewsząd?

Tyler wywozi Gemmę do Australii, pełnej piasku, kamieni i bezlitosnego słońca. To tam przychodzi jej żyć w trudnych warunkach, to tam zmienia się z każdą chwilą. Niezwykłe jest zakończenie książki, w którym Gemma analizuje trzy możliwe finały swojej i Tylera historii.

Z każdą stroną coraz bardziej pochłaniał mnie świat wykreowany przez Lucy Christopher. Świat pełen brutalności, zniewolenia, miłości, potrzeby ocalenia, a także wyborów, które w gruncie rzeczy zawsze są, tylko nie zawsze dostrzegamy ich możliwość. Zachwycający jest sam pomysł autorki, a bohaterzy, których stworzyła mają wiele wymiarów, na przykład Tyler niby brutalny porywacz, ale pod tą skorupą skrywający zagubionego chłopca z trudną przeszłością, potrzebującego pomocy.

Co tu dużo pisać, jestem pod ogromnym wrażeniem. „Uprowadzona” wryła mi się głęboko w pamięć i pewnie w przyszłości wrócę do niej, może znajdę jeszcze coś ukrytego między wierszami? Warto poświęcić jej chwilę i przeczytać. Ten thriller nie zawsze był łatwy w lekturze, jednak zawsze trzymał czytelnika w napięciu. „Uprowadzona” uprowadzi każdego z Was do Australii.

Ocena: 9.5/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Wilga, za co jestem niezmiernie wdzięczna.

piątek, 5 sierpnia 2011

"Córki łamią zasady" - Joanna Philbin


Pieniądze nie są najważniejsze
Córki łamią zasady” to już druga część z cyklu napisanego przez Joannę Philbin. Nie miałam styczności z tomem pierwszym, ale nie jest to niezbędne do zrozumienia jej treści. Nie wiedziałam czego się do końca spodziewać. Oczekiwałam kolejnej powieści o bogatych nastolatkach i ich wymyślonych problemach. Ale nie to dostałam, a zatem co?

Bohaterka to Carina Jurgensen, dziewczyna chodząca do liceum i będąca córką jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Nic więc dziwnego, że kupuje ubrania za wielkie sumy, ma dostęp do niewyobrażalnej ilości gotówki i żyje niczym księżniczka. Jednym z nielicznych jej problemów jest słaby kontakt z ojcem, który praktycznie jej nie zna i nie próbuje tego zmienić, a sama dziewczyna za nim nie przepada.
Pewnego dnia kierowana złością zamieszcza o nim niezbyt miłe informacje w internecie, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Ojciec na początku próbuje ją surowo ukarać, ale dziewczyna dzięki pomocy swoich przyjaciółek wychodzi cało z opresji. Jednak jej tata znajduje inny pomysł, by na zawsze zapamiętała, że ojcu nie wolno podpadać: odcina ją od forsy. Dziewczyna przyzwyczajona do wszelakich luksusów, musi radzić sobie z naprawdę niskim kieszonkowym. Do tego chłopak, który od dawna jej się podoba, wydaje się nią zainteresowany i proponuje wspólny wyjazd, tylko to kosztuje. Skąd ma wziąć tysiąc dolarów? Odpowiedź wydaje się prosta: potrzebuje pracy. Znajduje ją jako organizatorka Balu Zimowego A dostała ją tylko dlatego, że wszyscy uważają, że wykorzysta kontakty swojego ojca i na przyjęciu będzie grał najlepszy DJ, jedzenie będzie od najlepszego kucharza itd. Nikt oprócz jej dwóch najlepszych przyjaciółek, nie wie, jak stoi z kasą i że to wcale nie będzie bułka z masłem. Co w takiej sytuacji może zrobić Carina? Na pewno się nie podda, będzie improwizować. Podczas tych przygotowań naprawdę mocno się zmieni i dostrzeże, że żeby zrobić coś naprawdę fajnego, pieniądze wcale nie są niezbędne. Pozna nowych ludzi, w tym DJ Alexa i rozpocznie nowe życie.

Największą wadą tej powieści dla mnie było to, że w ogóle nie polubiłam głównej bohaterki, irytowały mnie jej wybory, decyzje, pragnienia, kłamstwa itd. itp. Nie mogłam się z nią utożsamiać, gdyż ja zachowywałabym się zupełnie inaczej na jej miejscu. Ale nie była na tyle okropna, bym przestała czytać, na końcu nawet zapałałam do niej lekką sympatią, gdyż zmieniła się nie do poznania. Alex, DJ, od razu sprawił, że go polubiłam. Takiego chłopaka to trzeba ze świecą szukać. Był zabawny, inteligenty, pogodny, przystojny, czyli taki jak trzeba. Bohaterka poznaje lub już zna innych, ciekawych ludzi, którzy odgrywają mniejszą lub większą rolę w całej historii.

Nie otrzymałam zwykłej „młodzieżówki” o bogatych i rozpieszczonych nastolatkach. Co to, to nie. Zamiast tego przeczytałam mądrą, dobrze napisaną i pokazującą ciekawe prawdy życiowe książkę, która przypadnie do gustu nie tylko takim bardzo młodym czytelniczkom, tym starszym też. Powieść ukazuje, że warto być sobą, szanować innych, a nie udawać kogoś, kim się nie jest. Warto mówić prawdę i nie ulegać wpływom. To przyjemna lektura na każdą okazję. Ja świetnie się bawiłam podczas zwariowanych przygód Cariny.

Ocena: 8,5/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las, za co serdecznie dziękuję.



A tym, którzy wolą zacząć serię „Córki” od początku, prezentuję pierwszą część: 

Początek roku szkolnego. Lizzie Summers, dziewczyna o nietypowej urodzie, nigdy nie dziwiła się ani fotoreporterom, ani fanom padającym do stóp jej pięknej matce modelce, sama jednak unika rozgłosu. Wszystko się zmienia, gdy czternastolatka zostaje zauważona przez fotografkę mody, która jest przekonana, że to Lizzie powinna wyznaczać nowe kanony kobiecego piękna… Pierwsza powieść z cyklu o trzech przyjaciółkach - córce supermodelki, magnata medialnego i gwiazdy popu - które oprócz pochodzenia łączy długa i wierna przyjaźń.

Stosik lipcowy

Hej!
Chcę się z Wami podzielić moimi lipcowymi zdobyczami, z których bardzo się cieszę:


Od lewej:
1. Numery. Czas uciekać - Rachel Ward (od Wydawnictwa Wilga)
2. Numery. Chaos - Rachel Ward (od Wydawnictwa Wilga)
3. Uprowadzona - Lucy Christopher  (od Wydawnictwa Wilga)
4. Na psa urok - Kevin Hearne (od Wydawnictwa Rebis)
5. Rudowłosa - Jaye Wells (od Wydawnictwa Rebis)
6. Mag w czerni - Jaye Wells (od Wydawnictwa Rebis)
7. Rodzina Wenclów. Wspólnik - Lena Najdecka (od Wydawnictwa Erica)
8. Inne okręty - Romuald Pawlak (od Wydawnictwa Erica)


9. Ambicja - Kate Brian (od Księgarni Matras)
10. Gra o Juliana - Adele Griffin (od Księgarni Matras)
11. Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley (od Wydawnictwa Muza)
12. Lektor, to jest audiobook - taki prezent od Wydawnictwa Muza
13. Córki łamią zasady - Joanna Philbin (od Wydawnictwa Bukowy Las)
14. Lucian - Isabel Abedi (zakup własny)
15. Pożeracz snów - Bettina Belitz (zakup własny)
16. Porzuceni - Meg Cabot (zakup własny)
17. Plotkara. Wejście Carlsów. Nigdy nie mów dość - Cecily von Ziegesar (ostatnio czytam "Plotkarę", gdy zobaczyłam w Matrasie tę część po 5 zł, nie mogłam się pohamować.)

A teraz moja największa zdobycz:

18. Błękit szafiru - Kerstin Gier (w formie szczotki. Od Wydawnictwa Egmont, za co jeszcze raz bardzo dziękuję)

A wkrótce kolejne recenzje i myślę też nad konkursem :)

                                                                                                                                              Rosemary
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...