Sample text

"Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni"

"
Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana."

"Książka - to mistrz, co darmo nauki udziela, kto ją lubi - doradcę ma i przyjaciela, który z nim smutki dzieli, pomaga radości, chwilę nudów odpędza, osładza cierpkości."

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."

niedziela, 2 lutego 2014

"Błękitny Zamek" - Lucy Maud Montgomery

  • Wydawnictwo Egmont
  • Rok wydania: 2013
  • Ilość stron: 279
  • Powieść w jednym tomie








  • Sądzę, że każdy ma jakiś Błękitny Zamek. Tylko każdy go po swojemu nazywa.”*

    Lucy Maud Montgomery znana jest przede wszystkim ze swojego cyklu Ania z Zielonego Wzgórza. Od prawie stu lat dziewczynki, nastolatki, kobiety zaczytują się w tej serii i z ciekawością śledzą losy Ani. Jednak oprócz tych książek, autorka napisała jeszcze wiele innych, w tym Błękitny Zamek, który niezmiernie mnie zaciekawił. Jednak mimo podobieństwa w pięknym stylu pisarki i niezwykłym kreowaniu rzeczywistości, okazał się on całkowicie inną historią...

    Valancy Stirling w wieku dwudziestu dziewięciu lat uważana jest za starą pannę. Przez całe życie nie miała ani jednego adoratora, nikogo, kto by się nią zainteresował, już nie mówiąc o propozycjach matrymonialnych. Wychowała się w pełnej tradycji rodzinie, dla której najbardziej liczy się opinia społeczeństwa. Ograniczeni krewni nigdy nie doceniali Valancy, naśmiewali się z niej, dokuczali, a czasem nawet jej nie dostrzegali. Dziewczyna żyła strachu i osamotnieniu pod pantoflem matki. Nigdy nie była tak naprawdę szczęśliwa. Aż jednego dnia wszystko się zmienia. Dziewczyna dowiaduje się, że ma chore serce i został jej najwyżej rok życia. Postanawia wykorzystać go jak najlepiej, chce doświadczyć niezwykłych rzeczy i pozbyć się strachu, by móc umrzeć ze świadomością, że naprawdę żyła. Czy ta nieśmiała panna da radę przeciwstawić się konwenansom i podążyć za swoimi pragnieniami? Czy wreszcie zasmakuje szczęścia i znajdzie powody do śmiechu?

    Błękitny Zamek to niezwykła opowieść o dziewczynie poszukującej samej siebie, która pragnie być potrzebną, mieć znaczenie. O tym, że siła czai się w każdym z nas, czasem tylko potrzeba jakiegoś bodźca, by ją znaleźć. O tym, że życie to jedyna w swoim rodzaju przygoda, którą trzeba się cieszyć i doceniać. Mówi też o pięknie otaczającego nas świata i jak je dostrzegać. Pełna mądrości i przesłań powieść trafi do każdej wrażliwej dziewczyny, kobiety.

    Bardzo podobał mi się barwny język powieści. Zwyczajny świat został ukazany nadzwyczajnie. Przyroda była opisana w sposób właściwy tylko Montgomery. Dzięki stylowi autorki w powieść się zanurzało powoli, ale głęboko. A gdy skończyłam lekturę, czułam się jak wyrwana z transu.

    Valancy jest bohaterką, której nie da się nie lubić. Pełna ciepła i wewnętrznej dobroci czuje się stłamszona przez życie. Czytelnik obserwuje, jak zachodzi w niej zmiana, jak staje się odważną, dążącą do celu kobietą. W swojej brawurze z pewnością zaskoczyła mnie nie raz i zdecydowanie wywołała mój podziw.

    Powieść została przepięknie wydana. Tajemnicza i klimatyczna okładka to nie wszystko. W środku, na początku każdego rozdziału są szkice kwiatów, roślin. Ta śliczna oprawa graficzna zdecydowanie umila czytanie.

    Myślę, że ta liryczna historia spodoba się wszystkim przedstawicielkom płci piękniej, które pragną znaleźć swój Błękitny Zamek. Książka ta pełna uniwersalnych prawd, mądrości skierowana jest do panien z każdej grupy wiekowej. Moim zdaniem warto zapoznać się z tą klasyczną powieścią. Z całego serca ją polecam.

    Ocena: 9/10

    Serdecznie dziękuję Wydawnictwo Egmont za tak miłą lekturę.



    *cytat z książki, str. 114
    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...