Tytuł: "Cienie na Księżycu"
Autor: Zoë Marriott
Wydawnictwo Egmont
Powieść w jednym tomie
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 445
Cena: 34.99 zł
Historia dziewczyny o
wielu imionach
Jako
dziecko uwielbiałam czytać baśnie przepełnione magią. Dlatego
właśnie sięgnęłam po Cienie na Księżycu. Owa powieść
kojarzyła mi się z tymi pięknymi historiami. I po jej skończeniu
mogę stwierdzić, że moje skojarzenia były słuszne.
Całe
życie Suzume zmieniło się jednego feralnego dnia. Potem nic już
nie było takie samo. Żołnierze w czarnych zbrojach odwiedzili dom
bohaterki i zabili jej ojca i kuzynkę. Suzume jako jedyna przeżyła
i to tylko dzięki swojemu dziwnemu darowi, o którym do tej pory nie
miała pojęcia i obcemu starszemu mężczyźnie. Rodzina dziewczyny
została okrzyknięta zdrajcami, Suzume i jej matka, nieobecna
podczas strasznych wydarzeń, musiały zmienić nazwisko i ukryć się
w domu najlepszego przyjaciela ojca, za którego wkrótce mama
dziewczyny wyszła za mąż. Bohaterka nie pałała sympatią do
ojczyma i jak się okazało, słusznie. To on pozbawił życia jej
tatę i kuzynkę. To on odpowiadał za nieszczęście Suzume.
Dziewczyna zmuszona do ucieczki z jedynego domu, jaki ma, musi
walczyć o swoje życie. A marzy tylko o jednym. O zemście.
Tłem
akcji jest kraj fantastyczny, do złudzenia przypominający Japonię
i podczas lektury czuje się to bardzo mocno, między innymi dzięki
japońskiemu nazewnictwu. To sprawia że powieść ma jedyny,
niepowtarzalny klimat. Interesujesz się tym obcym krajem o kulturze
tak różnej od naszej? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj tę
powieść.
Chyba
po raz pierwszy zwróciłam uwagę na tłumaczenie. Książka
napisana jest pięknym językiem, co bardzo dobrze udało się oddać
tłumaczce. Nawet wierszyki występujące w utworze brzmią
melodyjnie i ładnie po polsku. Do tego dochodzi fakt, że w powieści
brak jakichkolwiek błędów, literówek, a ostatnimi czasy w
książkach często natykałam się na takie pomyłki. Zresztą
Cienie na Księżycu są starannie wydane, okładka przyciąga
wzrok. Dzięki tym wszystkim staraniom Wydawnictwa powieść czyta
się przyjemniej.
Jeśli
szukasz nieschematycznej powieści, innej od reszty, to ta na pewno
zalicza się do takich. Nie ma ani nastolatki, która w szkole
poznaje wyjątkowego chłopaka, sprawiającego, że jej życie
wywraca się do góry nogami, ani twardej, bezwzględnej bohaterki
polującej na demony. Cienie na księżycu to
oryginalna historia o dziewczynie, której odebrano wszystko.
Mimo całej niepospolitości książki, miała ona wady.
Nie polubiłam bohaterów, gdyż dla mnie nie wyróżniali się
niczym szczególnym, nie wydawali mi się prawdziwi, trudno mi się z
nimi utożsamiało. Czasem nie rozumiałam motywów działań głównej
bohaterki. Po skończeniu lektury odczuwałam brak czegoś, jakby
wszystko za gładko się potoczyło. Jednak niektórzy inaczej mogą
odebrać to, co mi się nie podobało. Poza tym powieść naprawdę
jest wyjątkowa, a to już coś :)
Komu
przede wszystkim polecam? Tym, którym znudziło się wszystko inne.
Jeśli macie dość powieści obyczajowych o zwykłych nastolatkach,
paranormal romance przepełnionych wilkołakami, wampirami,
fantastyki pełnej niemożliwości, kryminałów z tajemnicami
czającymi się po kątach, to Cienie na Księżycu
są zdecydowanie dla ciebie. Tutaj znajdziesz coś innego,
oryginalnego. Tylko czy jesteś gotowy wyruszyć po to aż do
Japonii?
Ocena: 7/10
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu
Egmont za możliwość poznania historii Suzume.
Trailer:
Uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńOch to jest coś wspaniałego... Książkę baaardzo polubiłam!
OdpowiedzUsuńJa również niedawno pisałam recenzję do tej książki i muszę przyznać, że podobała mi się. Główna bohaterka nie była żałosną: och, mój palec, tylko pragnącą zemsty postacią. Plus kraj w jakim miały miejsce wszystkie zdarzenia.
OdpowiedzUsuńMoże po nią sięgnę, lubię czasem poczytać o Japonii ;-)
OdpowiedzUsuńdam jej w przyszłości szansę :)
OdpowiedzUsuńnawet starałam się o nią do recenzji na portalu nakanapie.pl, kiedy była na półce do rozdania :) nie udało się, ale w przyszłości może wpadnie mi w ręce :)
Książka już czeka na półce w kolejce. Muszę powiedzieć, że nie mogę się doczekać kiedy zacznę ją czytać, ponieważ fascynuje mnie jej opis, a atmosferę podgrzewają kolejne pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać kiedyś tam *.*
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńPiękna historia, bardzo mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuń