Wydawnictwo Illuminatio
Trylogia #1
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 318
Cena: 29.90 zł
Weź swój instrument i
dołącz do fejów
Wszyscy
znają bajki i opowiastki o elfach, wróżkach, fejach. Jako dzieci
raczą się nimi i marzą, by spotkać jakieś magiczne stworzenia.
Jednak czy znamy mroczniejszą stronę tych istot? Czy dostrzegamy,
że są one zdolne do okrucieństwa, by osiągnąć swoje cele? W
Lamencie napisanym przez
Maggie Stiefvater, elfy to najczęściej wredne, samolubne, dręczące
innych diabliki, rzadko miłe i przyjazne stworki. Czy jesteście
gotowi, by dowiedzieć się, jak obecność fejów może wpłynąć
na czyjeś istnienie?
Deirdre wiedzie normalne życie. Jej
matka to wymagająca surowa kobieta, a tata cichy ale inteligentny
mężczyzna, za przyjaciół wystarcza jej zabawny James, gotowy w
każdej chwili rzucić wszystko, by ruszyć dziewczynie na ratunek.
Bohaterka marzy, by w jej życiu wydarzyło się coś niesamowitego i
niecodziennego. Jednak gdy jej życzenie zaczyna się spełniać,
nachodzą ją wątpliwości, czy aby na pewno tego chce. Deirdre
wszędzie znajduje czterolistne koniczyny. Czy to nie dziwne?
Przecież to podobno taka rzadkość. Do tego w jej życie wkracza
Luke Dillon, chłopak z mroczną przeszłością. Przystojny,
zabawny, powalający, a do tego potrafiący grać na flecie, czy
potrzeba czegoś jeszcze by dziewczyna przepadła? Deirdre otacza
magia, a granica między jej światem a światem elfów zaczyna się
zacierać...
W Lamencie znajdziemy dwa męskie
charaktery potrafiące nieźle zawrócić w głowie. Luke Dillon,
tajemniczy, skrywający swój sekret, czasem gwałtowny, wyglądający
na typowego niegrzecznego chłopaka pojawiający się jak gdyby
znikąd wywraca świat Deirdre do góry nogami. Kolejnym „ciachem”
jest James, przyjaciel bohaterki od momentu, gdy była jeszcze
dzieckiem. Zawsze gotowy nieść jej pomoc i zrobić dla niej
wszystko. Obydwoje pełni zalet. Kto skradnie serce Deirdre?
Maggie Stiefvater, autorka trylogii
Wilki z Mercy Falls tym razem
zabiera nas w podróż po miejscu pełnym fejów i bajkowych istot.
Wykreowała ona niepowtarzalny świat, któremu z przyjemnością
dałam się pochłonąć. Ponadto utwierdziłam się w przekonaniu,
że uwielbiam styl pisania tej autorki: poetycki, pełen barwnych
porównań. Z łatwością wyobrażałam sobie to, o czym czytałam.
Maggie Stiefvater uważam za utalentowaną pisarkę i jestem
przekonana, że sięgnę po wszystko, co wyjdzie spod jej pióra.
Jak najbardziej zachęcam do lektury
tej magicznej opowieści. Nie mam wątpliwości, że Lament
spodoba się tym, którzy
czytali inne książki tej autorki, ale powieść polecam także tym
nieznającym Maggie Stiefvater. To historia o miłości, stracie,
walce, ciężkich wyborach, radosnych, jednak zawsze ulotnych
chwilach i o sprzecznych uczuciach walczących ze sobą. Warto
poświęcić trochę swojego czasu, by poznać historię Deirdre.
Mam
szczerą nadzieję, że zachęciłam Was do zapoznania się z
Lamentem, a ja zmykam,
by dokończyć drugą część :)
Ocena: 8/10
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu
Illuminatio za możliwość wkroczenia w magiczny świat fejów.
Ballada to kolejna część przygód Deirdre i Jamesa - bohaterów Lamentu - uwikłanych w intrygi fejów i skazanych na ciągłą walkę z ich mściwą królową. Opowieść podobnie jak poprzednia część została osadzona w realiach współczesnej celtyckiej baśni, a więc czytelnicy mają szansę, aby ponownie zetknąć się z bogatą mozaiką postaci rodem ze świata fejów: dobrych i złych, czasem złośliwych i podstępnych, ale zawsze gotowych, aby pokrzyżować szyki ludziom, wykorzystując ich naiwność i niewiedzę.
Czytałam tą książkę i muszę przyznać, że o wiele bardziej podobała mi się ona, niż trylogia o Wilkołakach tej samej autorki. :D W dodatku Luke...<3.
OdpowiedzUsuńmam tom 2 w swojej biblioteczcce, a ten mam zamiar zdobyć po staremu - z biblio, jak tylko znajdę czas na te książki :P
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten tytuł i chyba się na niego skuszę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, a taką tematykę uwielbiam, więc bardzo chcę dosłownie od teraz książkę przeczytać! <3
OdpowiedzUsuńCzytałam zarówno "Balladę", jak i "Lament" i bardzo polubiłam Jamesa, którego więcej jest w II tomie. Spodobał mi się świat fejów, nie będę zaprzeczać :))
OdpowiedzUsuńO, chętnie się zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, ale niestety nie byłam zachwycona...
OdpowiedzUsuńCzytałam już dużo pozytywnych opinii i mam straszną ochotę na tę książkę. Będzie musiała trochę poczekać na swoją kolej, ale na pewno po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam jej więc muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńspotykam się z różnymi opiniami o tej książce, zarówno pozytywnymi jak i negatywnymi, wychodzi na to, że chyba sama będę musiała sięgnąć po książkę, aby przekonać się, jaka też ona właściwie jest
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna lektura, chociaż Ballada lepsza :P
OdpowiedzUsuńMimo, że bardzo lubię trylogię o wilkołakach tej autorki, to jakoś nie mam ochoty sięgać po tę dylogię. Dlatego ja mówię pas :)
OdpowiedzUsuń