Sample text

"Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni"

"
Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana."

"Książka - to mistrz, co darmo nauki udziela, kto ją lubi - doradcę ma i przyjaciela, który z nim smutki dzieli, pomaga radości, chwilę nudów odpędza, osładza cierpkości."

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."

wtorek, 31 maja 2011

Ognista - Sophie Jordan

Myślę, że każdy jako dziecko, a nawet i później, tworzył swój własny świat. Świat pełen wróżek, elfów, syren, a także smoków. Wieczorami otulony kołdrą, wkraczał do miejsca, które było tylko jego i tam przebywał przez całą noc. Bawiąc się z istotami, z którymi nie mamy do czynienia na co dzień. Przynajmniej ja takie coś tworzyłam, u mnie pełno było smoków, ziejących ogniem, ale także dobrych, inteligentnych. Dorastając, z dnia na dzień zapominałam o tym świecie, szkoła mnie pochłaniała, tak jak inne „przyziemne sprawy”. Gdy zmęczona kładłam się do łóżka, od razu zasypiałam, nie mając siły na marzenia. Właśnie „Ognista” autorstwa Sophie Jordan na powrót przypomniała mi o moim własnym, malutkim świecie. Ona obudziła we mnie te miłe wspomnienia, za którymi zatęskniłam. Czytanie jej sprawiło, że smoki i magia na nowo wkradły się w moje życie. I teraz o nich nie zapomnę.

Jacinda straciła ojca, mieszka z mamą i siostrą bliźniaczką Tamrą. Należą one do stada dragonów – istot takich jak smoki. Bohaterka to wyjątkowa osoba, gdyż jest ognioziejką, jak sama nazwa wskazuje potrafi ziać ogniem. Już od dawien dawna nikt nie posiadał tej zdolności. To czyni ją cenną, a jej życie przestaje należeć do niej. Stado próbuje nią kierować, wybiera jej przyszłego partnera i ogranicza ją. Jacinda mając tego dość, wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką wymyka się, by chwilę polatać i zapomnieć o zasadach i zobowiązaniach. Niestety, wytrapiają ich myśliwi, polujący na dragonów. Dziewczyny muszą się rozdzielić. Jacinda zostaje trafiona w skrzydło i ukrywa się w jaskini. Jest przygotowana na najgorsze, boi się, że nastąpi jej koniec, w tym przekonaniu utwierdza ją myśliwy, który jej szuka. Młody chłopak o imieniu Will. Jednak gdy odkrywa kryjówkę dziewczyny, nie woła pozostałych, darowuje jej życie z nieznanych powodów. Przyjaciółka Jacindy sprowadza pomoc, jednak gdy przybyła, myśliwi już odjechali. Bohaterkę czeka kara za niesubordynację. Dlatego tej samej nocy jej mama postanawia uciec z córkami, dla ich dobra. Tamra nie potrafi przemieniać się w dragonkę i w stadzie czuje się okropnie, a Jacindę nie czeka tam nic dobrego. Matka zabiera je w gorące i suche miejsce. Miejsce, gdzie smok w Jacindzie umrze. Bohaterka nie chce utracić tej części siebie, nie chce się zmienić. Jednak rodzic i siostra myślą, że wiedzą lepiej, co jest dla niej najlepsze. Dziewczyna czuje się nieakceptowana przez najbliższą rodzinę. Dragonka w niej zaczyna usychać, Jacidna nie wie, jak ją utrzymać. I wtedy spotyka go ponownie. Tego myśliwego. Willa. Okazuje się, że chłopak w jakiś sposób ożywia smoka, sprawia, że budzi się on na nowo. Dziewczyna jest zmuszona zaryzykować i zbliżyć się do swojego największego wroga, by utrzymać część siebie, na której jej tak bardzo zależy. Dalszy rozwój wypadków działa na niekorzyść Jacindy, cały czas coś przeszkadza jej w byciu szczęśliwą, do tego dziewczyna boleje nad śmiercią ojca, osoby, która ją akceptowała, taką jaką była. Czy dziewczyna pozna kogoś, komu będzie mogła zaufać, kogoś kto pokocha ją całą? Co jeszcze ją czeka w tak trudnym miejscu do życia?

W książce pojawia się wątek miłosny, ale nie ma w nim tak typowego dla paranormalnych romansów niegrzecznego chłopaka, za to jest ktoś całkiem inny. Chłopak o dobrym sercu, który potrafi prawdziwie kochać. Nie jest to mój typ, ale mimo wszystko zapałałam do niego sympatią.

Autorka potrafi stworzyć wyrazistych bohaterów, Jacinda jest twarda, silna, pełna emocji, a przy tym normalna, również odczuwa strach, któremu jednak się nie poddaje. Jej rodziny nie lubiłam, ale rozumiałam ich motywy, wszystko miało swoje wytłumaczenie. Will to raczej chłopak, który nie istnieje, co nie przeszkodziło mi w polubieniu go. A każda kolejna postać była inna.

Uważam, że temat książki jest dość niepowtarzalny. Dragonki, smoki, tego jeszcze nie było w paranormal romance, jest to jak bryza nadmorska, coś orzeźwiającego. Książka, mimo że miejscami wydawała się podobna do innych, jest wyjątkowa i polecam ją osobom poszukującym nowości.

Styl pisania autorki jest przyjemny, lekki i nienaciągany. Ma ona taką łatwość splatania słów, by tworzyły razem coś pięknego. Sprawiło to, że książkę czytało się bardzo przyjemnie, a do tego szybko. W tej powieści jest zawartych parę bardzo ładnych myśli, a moja ulubiona to:
Czy ona nie potrafi tego zrozumieć? Co mi po bezpieczeństwie, jeśli w głębi swojej istoty będę martwa?”

Ta powieść mówi o tym, jak ważne jest, by ludzie, z którymi przebywamy, nas tolerowali, że bez tego nasze życie jest trudne, a czasem nawet bez sensu. Człowieka trzeba akceptować w pełni i nie próbować zgasić jakiejś jego cząstki. Wtedy można powiedzieć, że kogoś kochamy naprawdę.

Książkę oczywiście polecam. Jest to dobra lektura na upalne wieczory, w które pragniemy odpocząć od codzienności. Ta lektura obudziła we mnie tęsknotę za magią i smokami, przypomniała mi o moich dawnych marzeniach. Może w Was też coś poruszy i sprawi, że wejdziecie z powrotem w świat magii? Bo ja właśnie tak się czułam podczas czytania, porwana w inne miejsce, tak odmienne od tego, co znam. To było fantastyczne uczucie!

Ocena: 10/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las, za co serdecznie dziękuję.

12 komentarzy:

  1. Świetna książka! :) Zachwyciła mnie od pierwszych stron :) Cieszę się, że również ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobała ;) Nie mogę się doczekać części następnej !

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką ochotę na tę książkę. Pozytywne recenzje tylko zachęcają :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Także książka bardzo mi się odobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ognista jest genialna^^
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chcę ją przeczytać i mam nadzieję ze niedługo natrafi sie ku temu okazja ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna bardzo pozytywna recenzja :) mam ją na półce i jeśli czasu starczy to przeczytam ją jeszcze w czerwcu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam okazję przeczytać tę książkę. Również uważam ją za dobre dzieło. Może nie najlepsze, ale dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ej no, kolejna pozytywna recenzja, książkę już mam... tylko czasu na czytanie nie :( Przeczytam ją niestety dopiero w lipcu jak ten koszmar zwany sesją się skończy ;(
    Ale cieszę się, że Ci się spodobała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejna pozytywna recka, nie ma się co dziwić, wszak książka jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna pozytywna recenzja, z którą się spotykam. Nie ma bata, muszę przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czeka na mnie na półce ;) Aż nie mogę się doczekać kiedy przeczytam, po tylu pozytywnych opiniach, które przeczytałam... ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...