Sample text

"Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni"

"
Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana."

"Książka - to mistrz, co darmo nauki udziela, kto ją lubi - doradcę ma i przyjaciela, który z nim smutki dzieli, pomaga radości, chwilę nudów odpędza, osładza cierpkości."

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."

poniedziałek, 11 lipca 2011

Numery. Czas uciekać - Rachel Ward


Numery jeszcze nigdy nie były tak pociągające”

Każdy z nas umie rozpoznawać cyfry, został tego nauczony, bo bez tej znajomości nie da się żyć. Wydaje nam się, że znamy je bardzo dobrze, potrafimy odczytać godzinę, datę, wartość rzeczy. Rachel Ward autorka „Numerów” wymyśliła, że pewna dziewczyna patrząc w czyjeś oczy, widzi cyfry, układające się w datę śmierci danej osoby. Strzeżcie się! Numery wyznaczą Wasz koniec!

Jem od dziecka widzi w oczach ludzi cyfry, zaczyna rozumieć ich znaczenie, dopiero w wieku siedmiu lat, gdy umiera jej mama. Te liczby oznaczają datę śmierci. To dar czy przekleństwo? Bohaterka to skryta nastolatka, lubiąca samotność. Co chwilę zmienia miejsca zamieszkania, przeprowadza się od jednej rodziny zastępczej do drugiej, nigdzie nie zagrzewa długo miejsca, a to dlatego, że stwarza problemy: pali, używa wulgarnych słów, opuszcza szkołę, robi po prostu to, na co ma ochotę. Nienawidzi, gdy ktoś mówi do niej coś miłego, nie wspominając o ciepłych gestach. A to dlatego, że musi ukrywać swój sekret. Pewnego dnia, gdy Jem wagaruje i stara się omijać wszystkich ludzi, Pająk, chłopak w jej wieku, próbuje z nią nawiązać znajomość. Oczywiście dziewczynie wcale się to nie podoba, jednak on nie daje się łatwo zbyć. Dzięki jego wytrwałości między nimi zaczyna rodzić się przyjaźń. Gdy razem udają się pod London Eye, Jem widzi w oczach wszystkich tam obecnych ludzi tą samą datą, właśnie dzisiejszy dzień. Coś tu jest nie tak, na pewno nie powinno ich tu być. Kilka minut przed wybuchem bohaterowie uciekają z tego miejsca. Zarejestrowały ich kamery. London Eye wybucha, a chwilę wcześniej ucieka dwójka nastolatków. Czy to nie podejrzane? Czy to oni są sprawcami tej katastrofy? Jem i Pająk opuszczają Londyn i wyruszają w szaleńczą podróż, uciekają przed prawem, policjantami, przed wszystkim, co może ich skrzywdzić. Są zdani tylko na siebie, a przeciwko sobie mają wielki świat. Jak potoczy się ich los? Czy unikną celi więziennej? Jakie przygody ich czekają?

Jestem pewna, że autorka poświęciła wiele czasu na wykreowanie swoich bohaterów, którzy wzbudzają w odbiorcy wiele emocji, nie tylko pozytywnych. Każdy z nich ma własne atuty, wady, przyzwyczajenia i niepowtarzalny wygląd. Jem, dziewczyna z charakterem, walcząca o swoje pragnienia, zmagająca się z życiem i swoim upiornym darem. Jak ciężko musi żyć osobie znającej datę śmierci wszystkich ludzi poza sobą samą? Pająk to ruchliwy nastolatek, nie potrafiący usiedzieć w jednym miejscu, chłopak o dobrym sercu. Bohaterowie mają styczność z wieloma ludźmi, niektórzy z nich pragną im pomóc, mają dobre zamiary, a inni wręcz przeciwnie.

Jem widzi w oczach ludzi datę śmierci. Oryginalny pomysł, trzeba przyznać. Jednak czy jest to czymś dobrym? Nie chciałabym wiedzieć, kiedy śmierć sięgnie po moich najbliższych, to straszne żyć z takim brzemieniem. Czy piętnastolatka udźwignie tak wielki ciężar i da radę żyć pełną parą, a nie w ukryciu? Czy może numery ją zniszczą, połkną, przegryzą i wyplują, ale już nie w jednym kawałku?

Ta powieść nie zawsze była łatwa w odbiorze, nieraz zakręciła mi się w oku łezka. Z całych sił pragnęłam pomóc jakoś bohaterom, znacie to uczucie, prawda? Ale nie było to możliwe. Musiałam biernie stać z boku i patrzeć dokąd pędzi akcja. Podczas lektury odczuwałam wiele silnych emocji. Żeby książka była dobra, musi pozostać na dłuższy czas w pamięci odbiorcy, a ta na pewno nie szybko wyfrunie z mojej głowy.

Zachęcam Was bardzo mocno do sięgnięcia po ten, tak dobrze napisany thriller. Ta zupełnie nowa tematyka wciągnie każdego, nie zwlekajcie, pora przeczytać powieść Rachel Ward.

Ocena: 9,5/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Wilga, za co jestem bardzo wdzięczna.


Druga część nosi tytuł: „Numery. Chaos” i wkrótce ukaże się jej recenzja.

13 komentarzy:

  1. Ja z kolei strasznie się męczyłam czytając, denerwowali mnie bohaterowie i cała akcja. Jednak trzeba przyznać, że pomysł był niezły- gorzej z realizacją ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od dawna poluję na tą książkę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie części czytałam i miło wspominam:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka wysoka ocena! Muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale na pewno muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od dawna ciągnie mnie do tej książki. Naprawdę nie wie dlaczego wciąż odwlekam w czasie jej przeczytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją z wymiany, więc za niedługo postaram się ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie interesująca wydaje mi się tematyka tej książki - wiedzieć kiedy kto umrze? Wow :D Dlatego nie mogę się doczekać, kiedy się za nią zabiorę i cieszę się z tak pozytywnej recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest to kolejna recenzja, która mnie zachęca do tej książki. Dodam ją do listy "chcę przeczytać". Do tego wszystkiego okładka bardzo mnie kusi, nie wiem co w tym jest, ale czasami potrafię dopaść się do książki tylko ze względu na okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze trochę, a zbankrutuję... Od dawna czekam na sposobność, by dorwać tę serię, ale takie recki sprawiają, że mam coraz mniej cierpliwości, aby czekać :P Super recenzja a ta ocena! xD

    OdpowiedzUsuń
  11. Właściwie się zgadzam, ale dałam tej książce inną ocenkę, zapraszam także na moją, świeżutką recenzję pierwszej części Numerów :)
    http://reviev-books-by-me.blogspot.com/2011/07/numer-czas-uciekac-rachel-ward.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawie. Pewnie zauważyliście, że zarówno w książkach, jak i filmach 'dar widzenia daty śmierci' jest dość popularny, jednak z takim pomysłem, jak data w oczach jeszcze się nie spotkałam. Mam nadzieję, że kiedyś dorwę tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm, kto wie, kto wie. Możliwe, że sięgnę, zwłaszcza, że bohaterka zdaje się być do mnie podobna względem typu osobowości. Dobrze mi się czyta o takich postaciach, bo lepiej się wczuwam w ich sytuacje ;) a tutaj na dodatek główny wątek jest bardzo ciekawy...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...